Uwięziona – chwile grozy na balkonie.
W dzisiejszym poście, chciałam wam opowiedzieć historię, która przydarzyła mi się około rok temu. Byłam wtedy na początku 9 miesiąca ciąży z Lilką. Brzuch już był całkiem spory, koordynacja ruchowa... hmm niespecjalna…Czytaj więcej...